NAJNOWSZE WIADOMOŚCI | Erdoğan podkreśla: „Mój przyjacielu Trumpie”: „W nowym okresie będzie zupełnie inny pęd”

Najnowsze wiadomości : Prezydent Recep Tayyip Erdoğan odpowiadał na pytania dziennikarzy w samolocie powrotnym z Włoch. Oświadczając, że złożył wizytę kondolencyjną w Watykanie z powodu śmierci papieża Franciszka, Erdoğan powiedział: „Spotkałem się z wikariuszem Stolicy Apostolskiej Kevinem Josephem Farrellem”.
Erdoğan powiedział: „Podczas naszych spotkań z włoskim prezydentem i premierem wyraziłem im, że oczekujemy konkretnych wkładów ze strony Włoch, które konsekwentnie demonstrowały swoje poparcie dla naszego procesu członkostwa w Unii Europejskiej. Podkreśliliśmy krytyczne znaczenie Turcji pod względem bezpieczeństwa gospodarczego i wojskowego Europy w czasie, gdy Europejska Architektura Bezpieczeństwa jest intensywnie omawiana. Zgodziliśmy się kontynuować naszą pracę w ścisłej koordynacji w tych kwestiach. Omówiliśmy również najnowsze wydarzenia na miejscu i przy stole dyplomatycznym w kontekście Ukrainy. Powtórzyliśmy, że pokój, bezpieczeństwo i dobrobyt na Morzu Śródziemnym i na Bliskim Wschodzie można osiągnąć tylko poprzez osiągnięcie ostatecznego dwupaństwowego rozwiązania kwestii izraelsko-palestyńskiej. Wyraziliśmy nasze oczekiwanie, że poparcie Włoch zostanie okazane silniej dla powrotu zawieszenia broni w Strefie Gazy, uznania państwa palestyńskiego i wyeliminowania katastrofy humanitarnej. Oceniliśmy również, co można zrobić, aby zapewnić stabilność i pokój w Syrii i Libii. „Wymieniliśmy poglądy na temat oczyszczenia Syrii z elementów terrorystycznych, wzmocnienia instytucji państwowych, zakończenia sankcji i przyspieszenia działań związanych z odbudową” – powiedział.
Oświadczenia prezydenta Erdogana są następujące:
PYTANIE: Panie Prezydencie, jak pan przed chwilą wspomniał, prognozuje się wzrost wolumenu obrotów handlowych między Włochami a Turcją z 30 miliardów dolarów do 40 miliardów dolarów. Premier Włoch Giorgia Meloni również krytykuje kraje zachodnie, mówiąc, że „wykorzystują Afrykę”. Pod pańskim przywództwem Turcja zyskała bardzo silną pozycję w Afryce. Czy możliwa jest współpraca z Włochami w Afryce? Co można zrobić, zwłaszcza w dziedzinie obronności? Czy możemy poznać Pana opinię na temat wielkości obrotów handlowych między Turcją a Włochami?
„Włochy złożyły nam ofertę podjęcia wspólnych kroków, zwłaszcza w kierunku Afryki. Uważamy, że nie ma powodu, aby nie współpracować. Możemy łatwo podjąć taki krok z Włochami. Podczas naszego spotkania wyraziłem również panu Meloniemu, że jesteśmy pozytywnie nastawieni do tej oferty. W rzeczywistości Afryka ma obecnie pewne oczekiwania. Nasze podejście do Afryki jest jasne. Podjęliśmy historyczne kroki z Afryką w wielu obszarach, takich jak handel, inwestycje, pomoc humanitarna i dyplomacja. Nawiązaliśmy z krajami afrykańskimi relacje oparte na zasadzie „win-win” i rozwijamy je. Z przyjemnością rozszerzymy naszą bazę współpracy na kontynencie afrykańskim z krajami zachodnimi, które podzielają to podejście. W tym kontekście zawsze pozytywnie patrzymy na dwustronną i trójstronną współpracę oraz partnerstwa. Obie strony mają możliwość zwiększenia naszego wzajemnego wolumenu handlowego z Włochami z 30 miliardów dolarów do 40 miliardów dolarów. Nasze stosunki z Włochami są od dawna na bardzo pozytywnym kursie. Nasze historyczne więzi, dzielenie tego samego morza, nasza głęboko zakorzeniona współpraca, nasze wspólne interesy i mnogość kwestii, w których myślimy podobnie, wzmacniają naszą pozycję w rozwoju relacje. Dlatego stawiamy sobie konkretne, przyziemne cele i dążymy do ich osiągnięcia. Naszym głównym celem jest zwiększenie solidarności między Turcją a Włochami w wielu dziedzinach, szczególnie w zakresie handlu.
PYTANIE: Panie Prezydencie, w swoim przemówieniu wspomniał Pan o dobrych stosunkach między Turcją a Włochami i o wpływie tych stosunków na przemysł zbrojeniowy. Ale z każdym krokiem podejmowanym przez Baykara, Grecja na przykład mówi: „Nie róbcie tej współpracy z Turcją”. Teraz Grecja kupi dwie fregaty od Włoch. Czy poruszył Pan ten temat w wywiadzie? Czy mamy perspektywę rozwijania współpracy z Włochami w różnych dziedzinach, np. w obszarze gospodarki morskiej, lotnictwa, technologii rakietowej czy przemysłu obronnego, proszę pana?
Istnieje duży potencjał współpracy i wspólnych projektów pomiędzy Włochami i Turcją. Jednym z obszarów naszej współpracy z Włochami jest przemysł zbrojeniowy. W związku z tym inwestycje naszych firm w tym kraju, jak i rosnące zainteresowanie Turcją ze strony włoskich firm, na które wpływ ma bliskość geograficzna i kulturowa, leżą w interesie obu krajów. Oceniamy możliwości współpracy nie tylko w przemyśle zbrojeniowym, ale również w sektorach zorientowanych na wysokie technologie, takich jak lotnictwo i przemysł kosmiczny. Przemysł obronny jest obszarem, na którym ostatnio skupia się uwaga krajów europejskich. Na przestrzeni lat podjęliśmy w tym zakresie bardzo ważne kroki i przebyliśmy pewną drogę. Kontynuujemy nasz postęp. Systemy uzbrojenia, amunicja lotnicza, lądowa i morska oraz sprzęt, które opracowujemy, cieszą się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie. Włochy są krajem mającym doświadczenie w przemyśle obronnym. Wzajemny transfer technologii wzmocni krajowy przemysł obronny Turcji i zapewni Włochom nową perspektywę i energię. Solidarność, jaką osiągniemy z tak ważnym krajem jak Włochy w tej dziedzinie, zwiększy dystans, jaki pokonają nasze kraje. Naszym celem w tej kwestii jest osiągnięcie 100-procentowego udziału krajowego i narodowego przemysłu obronnego. Dążymy również do rozwijania stosunków z Grecją w oparciu o współpracę, dobre sąsiedztwo, przyjaźń i sojusz.
„ORGANIZACJA TERRORYSTYCZNA MUSI TERAZ WYPEŁNIĆ WEZWANIE”PYTANIE: Panie Prezydencie, przechodzimy przez ważny proces mający na celu zapewnienie Turcji wolnej od terroryzmu. Oczekuje się, że w najbliższych dniach organizacja terrorystyczna PKK wyda oświadczenie o swoim rozwiązaniu i złożeniu broni. Są już na ten temat jakieś wieści. Jak to oceniasz? Czy w Turcji zapanował już spokój w kwestii terroryzmu PKK?
Nasza agencja wywiadowcza kontynuuje prace nad tą sprawą. Jak państwo wiedzą, w delegacji DEM znajdowała się Sırrı Süreyya Önder. Niech Bóg udzieli uzdrowienia. Jak wiadomo, naszą Narodową Agencję Wywiadowczą zajmuje się ta praca, a pan İbrahim Kalın kieruje pracami nad tą sprawą. Naszym celem jest całkowite pozbycie się plagi terroryzmu, która próbuje podważyć jedność, integralność i braterstwo Turcji, a także podjęcie kroków w kierunku przyszłości. Osiągnęliśmy znaczący sukces w walce z terroryzmem. Podjęliśmy najbardziej zaawansowane kroki w kierunku demokratyzacji. Jako Sojusz Ludowy wykazaliśmy się silną i zdecydowaną wolą całkowitego wyeliminowania terroryzmu i otwarcia drzwi do nowej ery. Organizacja terrorystyczna musi teraz zrozumieć, że dotarła do ślepego zaułka i spełnić wezwanie, jakie do niej skierowano. Naszą największą motywacją w tym procesie jest pozostawienie naszym dzieciom Turcji wolnej od terroryzmu, kraju wolnego od terroryzmu. Podtrzymujemy naszą motywację. Pracujemy na rzecz Turcji, w której polityka obywatelska jest silniejsza, pokój jest głęboko zakorzeniony, a nasze zasoby są przeznaczane na przyszłość, technologię i rozwój. Przyjaciele i wrogowie zobaczą, że w Turcji nie ma już miejsca na podziały i zrozumieją, że żadna armata nie jest w stanie zastraszyć zbiorowego, bijącego serca naszego narodu. Mówiłem to już wcześniej: Turcja bez terroryzmu to nie proces dawania i brania, ale atmosfera braterstwa. To pragnienie naszego narodu od dziesięcioleci.
PYTANIE: Panie Prezydencie, w północnej Syrii odbyła się konferencja. Na tej konferencji SDF i grupy z nimi związane domagały się, można by rzec, struktury federacyjnej. Jak oceniasz tę kwestię?
Integralność terytorialna Syrii jest dla nas niezbędna. Wiemy, że rząd syryjski również działa z taką samą wrażliwością. Bardzo ważne jest, aby grupy zbrojne w Syrii zjednoczyły się pod skrzydłami syryjskiego Ministerstwa Obrony i przyczyniły się do jedności i integralności Syrii. Kwestia struktury federacyjnej to nic więcej niż mrzonka. Nie ma dla niego miejsca w rzeczywistości syryjskiej. Radzę im, aby podejmowali decyzje, które będą służyły stabilności regionu, a nie marzyli o rządzie federalnym w Syrii i podejmowali decyzje, które zagrożą regionowi. Nie dopuścimy do faktów dokonanych w naszym regionie i nie pozwolimy na żadną inicjatywę, która mogłaby zagrozić lub narazić na szwank trwałą stabilność Syrii i regionu. Władze Syrii oświadczyły, że żadna inna władza poza administracją Damaszku i żadna struktura zbrojna poza armią syryjską nie zostaną zaakceptowane w Syrii. Kontynuują prace w tym kierunku. Nasze podejście do kwestii bezpieczeństwa granic jest podobne. Nie pozwalamy na istnienie żadnych struktur przymusu poza całą Syrią, tuż za naszymi granicami. Najrozsądniejszym rozwiązaniem byłoby, gdyby wszystkie grupy działały na rzecz całej Syrii i zmobilizowały w tym celu swoją energię i siły. Naszym priorytetem jest reprezentacja i dialog wszystkich grup w Syrii. Służymy pokojowi zachowując spokój i chroniąc pokój, bazując na tysiącach lat dziedzictwa państwowego.
PYTANIE: Jakie są czerwone linie Turcji wobec Izraela w kontekście Syrii? Jak Ankara ocenia izraelskie ataki na terytorium Syrii? Jak duże jest ryzyko, że wojska obu krajów staną naprzeciw siebie?
Obecnie nasz minister spraw zagranicznych, dyrektor wywiadu, minister obrony i minister energii pozostają w bliskim kontakcie z panem Sharą i jego zespołem. Nasi ministrowie również śledzą rozwój sytuacji wraz ze swoimi odpowiednikami. Jesteśmy krajem, który wierzy, że należy podjąć wiele kroków w celu odbudowy i odrodzenia Syrii. Mamy 910-kilometrową granicę z Syrią. Nie można tego traktować lekko. Zawsze mówiliśmy i nadal mówimy, że będziemy wspierać Syrię wszelkimi dostępnymi środkami w nadchodzącym okresie. Niektóre negatywne wydarzenia w tym miejscu pokazują, że musimy działać znacznie ostrożniej. Kroki, jakie podejmą nasze firmy inwestycyjne w Syrii, pomogą temu państwu stanąć na nogi. Podjęte kroki w zakresie prac budowlanych i odbudowy pozwolą Syrii dojść do siebie. Mieliśmy okazję omówić te kwestie z panem Şarą podczas Czwartego Forum Dyplomacyjnego w Antalyi. Miejmy nadzieję, że będziemy kontynuować te kroki. Tutaj również nie ma miejsca na zatrzymywanie się, trzeba iść dalej. Izrael podejmuje wysiłki, aby rozprzestrzenić konflikt, krew i łzy w naszym regionie. Stopniowo rozszerza się fala przemocy i agresji, która zaczęła się w miastach palestyńskich, zwłaszcza w Strefie Gazy. Krew, którą przelali w Libanie i cierpienia, jakie zadali narodowi libańskiemu, są oczywiste. Teraz zaczęli rozprzestrzeniać ogień na Syrię i tam również przelewać krew. Ataki Izraela na terytorium Syrii są próbą podważenia pozytywnego klimatu, jaki powstał wraz z objęciem władzy przez nową administrację w Syrii. To, co robi Izrael, jest prowokacją i jest niedopuszczalne. Naszą reakcję na wszelkie próby wciągnięcia naszego sąsiada, Syrii, w nowe bagno niestabilności pokażemy na różne sposoby. Naszym zmartwieniem nie jest dalszy konflikt w naszym regionie, lecz większy pokój i spokój.
„RYZYKO W SYRII JEST JASNE, ORGANIZACJE TERRORYSTYCZNE”PYTANIE: Jakie jest obecnie największe ryzyko dla Turcji w Syrii?
Ryzyko jest już jasne; Organizacje terrorystyczne. Władze Syrii już podejmują bardzo zdecydowane kroki w stosunku do organizacji terrorystycznych. W trakcie tego procesu mieliśmy okazję omówić te kwestie z ministrami spraw zagranicznych i obrony narodowej oraz szefem Narodowej Organizacji Wywiadowczej podczas ich wizyty w Syrii. W związku z tym ustaliliśmy, jakie kroki podejmiemy.
PYTANIE: Chciałbym zapytać o tytuł Gazy. Pomoc humanitarna od dłuższego czasu nie dociera, lekarstwa nie docierają, a głód jest powszechny. Z drugiej strony, odbyły się pewne rozmowy. Jednak nie ma żadnego postępu w realizacji planu zawieszenia broni. Minister spraw zagranicznych Hakan Fidan spotkał się z przedstawicielami Hamasu w Dosze. Jak blisko jesteśmy zawieszenia broni? Z drugiej strony prezydent Palestyny Mahmud Abbas ostro zaatakował Hamas. Odpowiedź nadeszła również ze strony Hamasu. Jak według Ciebie będzie przebiegał ten proces w Strefie Gazy i ogólnie w Palestynie?
Na tym etapie Izrael nie przyjął jeszcze trwałego zawieszenia broni. Izrael nie ma zamiaru zagwarantować trwałego zawieszenia broni bez nacisków ze strony Stanów Zjednoczonych. Wydaje się, że zgodził się na zawieszenie broni na pewien okres w zamian za uwolnienie zakładników. Nasze Ministerstwo Spraw Zagranicznych organizuje okresowe spotkania z przedstawicielami Zachodu, Palestyńczykami i stroną izraelską w sprawie pomocy humanitarnej. Ponieważ w przeszłości zawieszenie broni i pomoc humanitarna były dwoma kwestiami, którymi zajmowaliśmy się bardzo uważnie. Jednak obecnie głód i ubóstwo osiągnęły taki poziom, że Palestyńczycy mogą ponieść wiele ofiar wśród ludności cywilnej, niezależnie od konfliktu. Dlatego nie zmieniliśmy metody, ale kładąc nacisk na zawieszenie broni, położyliśmy nacisk na otwarcie korytarza dla pomocy humanitarnej. Nawet jeśli strony będą kontynuować wojnę, ważne jest, aby ludność cywilna nie była zakładnikiem i nie była pozbawiana podstawowych potrzeb. To właśnie mówimy teraz społeczności międzynarodowej. Wcześniej utożsamiali zawieszenie broni z pomocą humanitarną. Teraz trochę je rozdzieliliśmy. Ale nawet w tym przypadku nie ma mowy o żadnym złagodzeniu polityki, chyba że Izrael znajdzie się pod dodatkową presją.
PYTANIE: Czy istnieje jakiś transport dla pomocy? Czy mogą to dostarczyć?
Transport był możliwy do pewnego stopnia. W tej chwili transport został ponownie przerwany.
PYTANIE: Rosja ogłosiła, że w dniach 8–10 maja ogłosi całkowite zawieszenie broni. Chciałbym zadać to pytanie po niedawnym spotkaniu Trumpa i Zełenskiego w Watykanie. Jak ocenia Pan postępy w procesie pokojowym między Rosją a Ukrainą?
Naszym pragnieniem jest dalszy rozwój i rozszerzenie zawieszenia broni. Miejmy nadzieję, że to tymczasowe zawieszenie broni otworzy drzwi do trwałego pokoju. Od samego początku twierdziliśmy, że wojna między Rosją a Ukrainą może zakończyć się sprawiedliwym i trwałym pokojem. Nigdy nie traciliśmy nadziei w tej kwestii. Nawet w czasach, gdy konflikty stawały się gwałtowne, zbieraliśmy strony wokół stołu i proponowaliśmy negocjacje pokojowe. W takich czasach łatwo o prowokacje i interwencje. Dlatego też, nie dając okazji tym, którzy chcą zatruć ten proces, zarówno Rosja, jak i Ukraina powinny szczerze porozmawiać o pokoju i zakończyć tę wojnę. Wojna ta jest bardzo ważna nie tylko dla obu krajów, ale również dla globalnego bezpieczeństwa. Ponieważ ta wojna sprawiła, że wszyscy przegrali. Najwięcej straciły Rosja i Ukraina. Sprawiedliwy pokój nigdy nie ma przegranych. Aby proces pokojowy zakończył się długoterminowym sukcesem, ważne jest, aby obie strony zbudowały wzajemne zaufanie. Jako Turcja będziemy nadal przyczyniać się do pokoju i wspierać go.
PYTANIE: Panie Prezydencie, wszystkie kwestie omawiane przy tym stole, zwłaszcza te związane z polityką zagraniczną, to tak naprawdę tematy, które wysuną się na pierwszy plan podczas spotkania z prezydentem Stanów Zjednoczonych, panem Trumpem. Czy ustalono datę spotkania twarzą w twarz? Pojawiły się twierdzenia, że Trump odwiedzi w maju trzy kraje Zatoki Perskiej, a później doda Turcję do swojej listy. Chcę o to zapytać. A także, w świetle pozytywnych wypowiedzi pana Trumpa na temat pana i Turcji po objęciu urzędu, jakie są zmiany, szanse i zagrożenia w stosunkach turecko-amerykańskich?
Spotkamy się z panem Trumpem osobiście przy pierwszej nadarzającej się okazji. Nasza rozmowa telefoniczna była serdeczna, owocna i przyjazna. Relacje między oboma krajami są głęboko zakorzenione i długotrwałe. Mamy wiele tematów do omówienia i wiele kroków do podjęcia. Z tego powodu nasze ministerstwa kontynuują prace nad spotkaniem, które ukształtuje kierunek stosunków między Turcją a USA. W ramach tych badań rozważany jest również moment wystąpienia tego zjawiska. Od czasu do czasu utrzymujemy kontakt z panem Trumpem za pośrednictwem dyplomacji telefonicznej. Wierzę, że mój przyjaciel Trump i ja nadamy naszym stosunkom dwustronnym zupełnie nową dynamikę w nowej erze. Popieramy również jego wizję pokoju, szczególnie między Rosją a Ukrainą. Doceniamy postawę Turcji, która bierze pod uwagę jej wrażliwość. Widzimy, że my, jako dwaj przywódcy, rozumiemy się w kwestii Syrii. Oczywiście, nadal będziemy szukać kompromisu, opierając się na rozsądnych przesłankach, w kwestiach, w których mamy różne poglądy. Jesteśmy dwoma liderami, którzy wierzą, że problemy postrzegane przez różne środowiska jako ryzykowne można przezwyciężyć poprzez dialog i dyplomację.
PYTANIE: Panie Prezydencie, niedawno podpisano umowę z Unią Europejską i kwestia Cypru powróciła do porządku obrad. Jak ocenia Pan proces osiągnięty między Organizacją Państw Turkiestanu a Turecką Republiką Cypru Północnego? W najbliższych dniach będziesz również w Tureckiej Republice Cypru Północnego. Czy możemy powiedzieć, że pańska wizyta ma w tym momencie szczególne znaczenie?
W ten weekend zespół TEKNOFEST wybiera się na Cypr i będzie brał udział w pracach TEKNOFEST na Cyprze. Jeśli Bóg pozwoli, w sobotę będziemy na Cyprze Północnym. Jak wiecie, zbudowaliśmy wspaniały budynek Parlamentu i budynek prezydencki w Cyprze Północnym. Oba dzieła są godne pozazdroszczenia. Z drugiej strony podejmujemy działania mające na celu rozpoczęcie budowy budynków sądowych. Stworzyliśmy tam naprawdę wspaniałe dzieło z publicznymi ogrodami i sprzętem. Będziemy tam w sobotę. Wierzymy, że dzięki dwupaństwowemu rozwiązaniu na Cyprze uda nam się rozwiązać problemy historyczne i kontynuujemy prace w tym kierunku. Będziemy nadal intensyfikować nasze działania na rzecz uznania Tureckiej Republiki Cypru Północnego. Jako Turcja nigdy nie pozostawimy TRPC samej i opuszczonej. Jako Republika Turcji naszym historycznym i humanitarnym obowiązkiem jest obrona praw i interesów Cypryjczyków tureckich na każdej płaszczyźnie. Jesteśmy niezwykle zdeterminowani, aby sprostać temu obowiązkowi. Wierzymy, że świat turecki będzie nadal stał u boku swoich braci.
OŚWIADCZENIE W SPRAWIE DYSKUSJI „JAMMER”PYTANIE: W sprawie İmamoğlu znajduje się zdjęcie. To jest obraz, o którym Türkiye dyskutuje od 3-5 dni. Dwie walizki wniesiono przez wejście do hotelu, a kamery zostały nagrane. Mówi się, że w walizkach znajdował się zagłuszacz sygnału. Oczywiście uważano to za dziwne. Kiedy ludzie pytali, co to jest, przewodniczący Republikańskiej Partii Ludowej Özgür Özel odpowiedział, że to zupełnie naturalna rzecz, że na każdym spotkaniu, w którym uczestniczył, kamery bezpieczeństwa w hotelach itd. były zaklejone taśmą, a na spotkaniach, w których uczestniczyli ministrowie, a nawet pan, kamery bezpieczeństwa na korytarzach były zaklejone taśmą. Dodał, że urządzenia zagłuszające i blokujące sygnał są używane na wszystkich spotkaniach przedstawicieli władz, więc zupełnie naturalne jest, że burmistrz Stambułu zarówno nagrywa, jak i używa urządzeń zagłuszających. Czy czasami nagrywacie spotkania w sali? Czy nosisz urządzenia zakłócające w walizkach, czy też potrzebujesz je mieć przy sobie? Czy nasi ministrowie nagrywają czy zlecają to innym? Czy noszą urządzenia zagłuszające?
Nasz Minister Spraw Wewnętrznych udzielił już najlepszej odpowiedzi na to pytanie, stwierdzając, że taka praktyka nie ma miejsca i nie może mieć miejsca. Ale uwierzcie mi, jeśli zapytacie przywódcę głównej opozycji: „Gdzie jest ten zagłuszacz, do czego służy?” On nawet o tym nie wie. Nie zamierzam opowiadać Özgürowi Özelowi, jakim sprzętem dysponuję w swoim biurze, w swoim pokoju. Wchodzenie i zaklejanie kamer, majstrowanie przy nich – takie zachowanie jest dla nas nie do przyjęcia. Nie mamy takiej aplikacji i nie ma takiej potrzeby. Ponieważ nie tolerujemy tego rodzaju korupcji. Co tam było przewożone w walizkach? Czy to moja praca? Powinni zdać sprawę z tego, co przywieźli i co zabrali ze sobą. Ale oni tego nie robią, nie mogą tego zrobić. Są w panice. W ramach tego postępowania wszystkie zarzuty zostały skierowane do sądu. Pamiętasz zapewne, że dawniej gazety publikowały zdjęcia ludzi, którzy robili złe rzeczy i zasłaniali sobie oczy. CHP, centrum haniebnej polityki, musi wyjaśnić narodowi, co kryje się za nagraniami i w jakie podejrzane interesy się angażuje. Ponadto, oświadczenia naszych sił bezpieczeństwa jasno ujawniły, że problem ten nie jest kwestią bezpieczeństwa.
PYTANIE: Przewodniczący CHP Özgür Özel, niestety, nie powstrzymuje się od współpracy nawet z nielegalnymi organizacjami i podejmowania działań, które można uznać za przestępstwa, w szczególności naruszania prawa handlowego, w celu ukrycia i manipulowania zarzutami korupcji w samorządzie metropolitalnym Stambułu. Jak ocenia Pan tę niebezpieczną tendencję, która zagraża bezpieczeństwu wewnętrznemu, a nawet bezpieczeństwu narodowemu?
Czujemy się komfortowo, bo na tym etapie nie mamy żadnych problemów, ale lider głównej partii opozycyjnej ma w tej kwestii wiele problemów. Obecna administracja CHP zaraża politykę. Ich chęć zmiany porządku obrad poprzez wywoływanie chaosu na ulicach i nastawianie ludzi przeciwko sobie jest wyraźnie widoczna. Stracili rozsądek do tego stopnia, że nie wahają się podpalić kraju, aby się ratować. Wyobraź sobie, że partia polityczna – mamy na myśli główną partię opozycyjną – współpracuje z nielegalnymi organizacjami, aby ukryć zarzuty korupcyjne, łamie Kodeks Handlowy, a co więcej, dochodzi do punktu, w którym zagraża bezpieczeństwu narodowemu! Apeluje do Zachodu i zachodnich mediów. Zaszło tak daleko, że zagroziło gospodarce Turcji, przedsiębiorstwom i wymiarowi sprawiedliwości. Pozostawiam to roztropności naszego narodu.
PYTANIE: Panie, trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,2, które miało miejsce w zeszłym tygodniu... Sprawiło, że powrócił temat transformacji miast. Transformacja miejska jest istotną częścią Stambułu i najważniejszą bramą do zbawienia. Osobiście przyjechał Pan do AFAD w Stambule i zarządzał procesem kryzysowym związanym z trzęsieniem ziemi. Wiemy, że kochasz Stambuł. Szanowny Panie, patrząc wstecz od 2019 r. do chwili obecnej, jak Pan ocenia to, co zostało zrobione, a co nie zostało zrobione w zakresie transformacji miejskiej w Stambule?
Trzęsienie ziemi w Stambule głęboko nas zasmuciło i uświadomiło nam, jak ważna jest transformacja miasta. Pan Kurum już teraz jeździ do Stambułu częściej niż wielu lokalnych administratorów elektrociepłowni. Przewodniczący CHP udał się do Stambułu zaledwie 5 dni po trzęsieniu ziemi. Pojechał tam nie po to, by okazać solidarność mieszkańcom Stambułu, lecz by złożyć wyjaśnienia pewnym osobom. Jesteśmy ruchem i rządem, który pracuje dzień i noc, aby rozwiązać problemy Stambułu, które znacznie wykraczają poza problemy niektórych urzędujących władz. Ponieważ Stambuł jest skarbem naszego kraju. To zaszczyt służyć Stambułowi, podobnie jak wszystkim miastom w Turcji. Swoim dotychczasowym hałasem stworzyli przeszkody na drodze do transformacji miejskiej w Stambule. Dokładamy wszelkich starań, aby pokonać te przeszkody, ale powodują one, że Stambuł traci czas. Podczas ostatniego trzęsienia ziemi po raz kolejny okazało się, że problemem hałasujących nie jest Stambuł. Ich problemy są inne. Będziemy pracować tak długo, aż w Stambule nie pozostanie ani jeden niebezpieczny budynek. Nigdy nie zapomnimy o rzeczywistości trzęsień ziemi i będziemy podnosić świadomość na temat przemian miejskich. W przeciwnym razie ci, którzy dziś uprawiają propagandę przeciwko przekształceniom miast, zostawią nasz kraj w spokoju w przypadku poważnej katastrofy w Stambule, nie daj Boże, jak to się dzieje w przypadku każdej katastrofy. „Nie możemy pozostawić Stambułu w ich rękach i na ich łasce”.
mynet